Zawaliłam.
Ale nie przejmuje się tym i lece dalej. Wróciłam do domu, nie jestem u babci także jutro będzie tak jak powinno być.
Haha, ogólnie czułam, że w niedziele z jedzeniem będzie ciężko XD kurde, to wcale nie jest śmieszne : //
Zapisałam sobie co zjadłam, ale niestety u babci nie mam wagi co się równa z tym, że nie przeliczyłam nawet kcal a nie chcę tego robić " na oko "
- 1 jajko
- herbata z miodem
- 7 łyżek bigosu
- kubek żurku
- 3 jajka czekoladowe
- kawałek babki piaskowej
że też nie wzięłam ze sobą tej wagi. jakbym ją miała przy sobie do czegoś takiego by nie doszło. a tu siedząc przy stole, pomyślałam sobie " a dobra, jebać to. jeden dzień. jutro poćwiczę "
yyyy jak mogłam sobie tak pomyśleć? to żenujące.
na szczęście, na nasze szczęście zaraz to się wszystko skończy!
JUTRO (właściwie to dzisiaj) DZIEŃ MIERZENIA SIĘ.
Ale nie przejmuje się tym i lece dalej. Wróciłam do domu, nie jestem u babci także jutro będzie tak jak powinno być.
Haha, ogólnie czułam, że w niedziele z jedzeniem będzie ciężko XD kurde, to wcale nie jest śmieszne : //
Zapisałam sobie co zjadłam, ale niestety u babci nie mam wagi co się równa z tym, że nie przeliczyłam nawet kcal a nie chcę tego robić " na oko "
- 1 jajko
- herbata z miodem
- 7 łyżek bigosu
- kubek żurku
- 3 jajka czekoladowe
- kawałek babki piaskowej
że też nie wzięłam ze sobą tej wagi. jakbym ją miała przy sobie do czegoś takiego by nie doszło. a tu siedząc przy stole, pomyślałam sobie " a dobra, jebać to. jeden dzień. jutro poćwiczę "
yyyy jak mogłam sobie tak pomyśleć? to żenujące.
na szczęście, na nasze szczęście zaraz to się wszystko skończy!
JUTRO (właściwie to dzisiaj) DZIEŃ MIERZENIA SIĘ.